środa, 16 grudnia 2015

Samoakceptacja?

Dlaczego tak dużo osób się nie akceptuje? Ciągle słyszymy - mam za grube nogi, za duży nos, trądzik i za małe usta. To przykre, że w życiu niektórych osób ciągle gości smutek z powodu rzeczy, na które najczęściej po prostu wpływu nie mają. Czasem jednak  mamy wpływ na to, co nam się zwyczajnie nie podoba. Dlatego, jeśli chcesz poprawić wygląd skóry - zacznij się zdrowiej odżywiać! Dlaczego by nie zacząć biegać lub pływać? Poprawisz figurę a przy okazji zyska twoje zdrowie i samopoczucie. Ale bywa też tak, że to nie akceptowanie siebie jest gorsze i z czasem się pogłębia. Dlatego jeśli nie możesz zmienić tego co tak bardzo w sobie nie lubisz musisz spróbować pokochać całą siebie, razem z tym czego dotychczas nie potrafiłaś. Najpierw trzeba popracować nad swoją samooceną. Nie będę się wymądrzać jakie triiki trzeba zastosować, żeby było z dnia na dzień lepiej - bo niestety lub stety, ale psychologii nie skończyłam, ale sama jak większość ludzi mam kompleksy i z biegiem czasu wiem, że trzeba sobie z tym radzić i nauczyć się akceptować siebie. To siedzi nam w głowie i nie ważne ile będziecie chciały zmienić - najpierw musicie zmienić w głowie nastawienie do samej siebie. Nie można ciągle mówić i myśleć o sobie źle, bo jeśli dajemy znać innym, że się nie lubimy to jak obca osoba może nas polubić? Trzeba pokazać innym, że jesteśmy wartościowi, fajni i tak jak oni nas my sami też lubimy siebie. Wtedy żyje nam się o wiele łatwiej.:)
Ludzie ciągle się do siebie porównują i sprawdzają ile i czego brakuje mu z tego co ma druga osoba. To nie jest dobre podejście, bo wszyscy jesteśmy inni i choćby nie wiem jak wielkimi staraniami, nie uda ci się mieć identycznie rozstawionych oczu czy nóg jakie ma twoja koleżanka. Najlepszym sposobem jest po prostu zrozumienie siebie i potrzeb swojego organizmu. Kiedy już polubisz w sobie wszystko, zrozumiesz, że taka jaka jesteś to najlepsza wersja ciebie - zobaczysz o ile  lżej żyje się bez ciągłego dręczenia samej siebie o rzeczy, z którymi niepotrzebnie walczyłaś. Akceptujcie siebie i od czasu do czasu komplementujcie się i bądźcie takimi małymi narcyzami!
Napiszcie w komentarzu co sądzicie na temat samoakceptacji i mojej wypowiedzi w tym temacie, jestem bardzo ciekawa czy myślimy podobnie.:)
-A

niedziela, 13 grudnia 2015

Must have ZIMA

Siemka! 
Ostatnio postów było mniej niż wcześniej bo troszkę się u mnie działo i nie chciałam dodać byle co.
Dziś będzie moje zimowe must have!  Zapraszam do czytania.

  • Swetry! Swetry oversize to coś, za co uwielbiam zimę! Mogłabym przez całą zimę nosić tylko takie szerokie sweterki.  


  • Zima bez ciepłych kapci to nie zima. Nie wyobrażam sobie niemieć grubych papuci.


  • I oczywiście jakiś polarek, inaczej bluza "misiek".  Niestety nie znalazłam żadnego zdjęcia, które by się nadawało a nie chcę nikomu typowo "kraść".:)
  • A gorąca czekolada? Chyba każdy się skusi w zimowy wieczór! Ja jak już robię to na całego! Dodaję pianki, kolorowe serca i gwiazdki, cynamon a na koniec bita śmietana! A wy? Lubicie hot chocolate?
  • No i jak chyba każdy, też uwielbiam stroić pierniczki przed świętami! Wstawię znalezione jakiś czas temu zdjęcie, pięknie ustrojonych pierniczków.


Na tym kończę tego posta... Nie był to raczej taki typowy must have, ale wiadomo o co chodzi! A wy co lubicie?